NTG ale pewnie ktos mi doradzi (gwarancja serwis)

Kupilem laptopa. Zaszwankowal. Oddalem do serwisu (w tym samym sklepie
gdzie go kupilem, temu samemu facetowi). Gwarancje uznali i dali innego
(nie nowke ale podobno 100% sprawny)
Drugi sie przegrzewal. Oddalem. Dali nastepnego.
Trzeci sie przegrzewal (tak jak i drugi). Oddalem. Dali czwartego.
Czwarty byl spoko. Przez miesiac. Po drugiej przejazdzce samochodem
(torba miekka na tylnym siedzeniu) umarl. Nie bylo mozliwosci go wlaczyc.
Oddalem. Przyjeli.

Pytanie:
W jakiej formie upomniec sie o zwrot pieniedzy?
Na grupie pl.soc.prawo jakos sie nie kwapia z odpowiedzia.

To co znalazlem (nie jestem prawnikiem wiec nie wiem czy to ma sens):
Art. 8. ust.4 ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej
wraz z art.770[1] kc wystarczy?
<cytat>
4. Jeżeli kupujący, z przyczyn określonych w ust. 1, nie może żądać
naprawy ani wymiany albo jeżeli sprzedawca nie zdoła uczynić zadość
takiemu żądaniu w odpowiednim czasie lub gdy naprawa albo wymiana
narażałaby kupującego na znaczne niedogodności, ma on prawo domagać się
stosownego obniżenia ceny albo odstąpić od umowy; od umowy nie może
odstąpić, gdy niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową jest nieistotna.
Przy określaniu odpowiedniego czasu naprawy lub wymiany uwzględnia się
rodzaj towaru i cel jego nabycia.
</cytat>
<cytat>
Art. 770 1. Do umowy sprzedaży rzeczy ruchomej, zawartej przez komisanta
z osobą fizyczną, która nabywa rzecz w celu niezwiązanym z jej
działalnością gospodarczą ani zawodową, stosuje się prze- pisy o
sprzedaży konsumenckiej."
</cytat>

Jesli tak to czy w liscie ktore wystosuje do tego komisu pisac coswiecej
poza suchymi przepisami?
Czy moze jednak nadmienic ze do serwisu mam 25km i odwiedzilem go juz
8-9 razy co daje w sumie prawie 500km?
Czy nadmieniac ze wykazalem anielska cierpliwosc a mimo to laptopy
zdychaja i wymienianie ich co miesiac jest mi "nie po drodze"?
Nie wspominajac o bezpieczenstwie danych i spadku produktywnosci (bo
laptok sobie w serwisie lezy)

-- 
Lukasz Sczygiel