Re: dysk umiera - co dalej?

Autor: made_myself <made_myselfWYTNIJTO_at_op.pl>
Data: Sat 12 Feb 2005 - 23:50:05 MET
Message-ID: <5878.000001e3.420e881c@newsgate.onet.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

> > Roman Rogóż wrote:

> Nie jestem żadnym złodziejem, tylko jeżeli mam mieć problem z
> wyegzekfowaniem tego co mi się prawnie należy (wymiana gwarancyjna
> wadliwego towaru) tylko dlatego że tak dla sprzedawcy wygodniej, to

Należy Ci się prawnie wymiana gwarancyjna uszkodzonego towaru, to prawda.
Nikt nic nie mówi o wymianie towaru co do którego masz podejrzenia, że padnie.

> proponuję rozwiać wątpliwości sprzedawcy. Nikt nie jest okradziony ani
> poszkodowany.

Taaa, a sąsiadowi, co do którego masz podejrzenia, że sprzedaje browna
dzieciom, należy go troche podrzucić, żeby rozwiać wątpliwości policji.

> Gdybym proponował żeby w ostatnim dniu gwarancji uszkadzać dysk tylko po
> to żeby dostać nowy, było by to nieuczciwe.

To już byś nawet wtedy nie był złodziejem.

> Na drugi raz zastanów się co piszesz zanim coś palniesz  (sędzio)

Dalej podtrzymuje swoje słowa. A jeżeli (sędzio) uważasz, że coś jest zepsute,
to walczysz o, i egzekwujesz swoje prawa. A jeżeli Ci się tylko wydaje, że coś
się zepsuje, to kończenie tego to czyste złodziejstwo.

--
made_myself
 

-- 
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Received on Sat Feb 12 23:55:26 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 13 Feb 2005 - 00:51:12 MET