Re: nec 1970NXi czy iiyama E481S ??? [dugie]

Autor: JFK <skrzynkanaSPAM_at_gmail.com>
Data: Fri 21 Jan 2005 - 23:27:02 MET
Message-ID: <pan.2005.01.21.22.27.01.299214@gmail.com>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

Dnia Fri, 21 Jan 2005 13:31:49 +0100, Tomasz Jurgielewicz napisał(a):

> Nie zaobserwowałem tego typu objawu, który by sugerował wadliwość
> konstrukcji tego konkretnego modelu. Wręcz przeciwnie, wbrew opinii o
> średnim module FRC do emulacji kolorów, monitor może być wzorem wśród LCD
> średniej klasy. Porówywałem wszystkie lepsze 17-tki i 1760NX wypada lepiej
> niż sporo droższe.
>
To z ciekawosci zapytam czy wszystkie matryce maja ten modul?
czy moze jest tak ze jakies lcd potrafi wyswietlic wszystkie kolory bez
takiego mieszania albo producent po prostu zalozyl nie wyswietlanie
pewnych kolorow poprawnie i zrezygnowal z tego modulu?
Bo faktem jest ze ja mam chyba jakies ponad czule oczy i sporo osob nie widzi
w ogole problemu a ja spotkalem sie z lcd ktore wyswietlaly idealnie stabilny
obraz zarowno dla mnie jak i dla mojego aparatu (przy lapaniu ostrosci na
macro nie pojawiaja sie interferencje jak u mnie)

> Jeśli wykluczyłeś tor analogowy to pozostaje uszkodzenie monitora.
> Zastanawiające jest tylko że obserwujesz to samo na dwóch
> egzemplarzach.

Kupowalem z kolega mniej wiecej w tym samym czasie (odstep 2 tyg) w
3miescie ale w dwoch roznych sklepach. Z tym ze numery seryjne naszych
monitorow roznia sie nieznacznie co by sugerowalo te sama partie.

> W/g moich doświedczeń blisko 100% przypadków opisywanego przez Ciebie
> objawu dotyczyło niedoskonałej karty graficznej. W tym również
> problemów z DVI. Gdybyś testował na sprawnym Matroxie nie
> poruszłabym tego tematu. W przypadku "tajwanów" to jedna wielka
> loteria ze wskazaniem na nieostre, z cieniami etc... Jak myślisz, skąd
> się wzięła potoczna (poniekąd błędna) opinia o wyższej jakości
> obrazu przez DVI?
No ale wydaje mi sie ze po tescie na lacznie juz 4 kartach graficznych i
dwoch komputerach(wszystkie 4 na kazdym) z czego dwie testowane byly
zarowno na d-sub jak i dvi moge przyjac ze karta odpada zwlaszcza ze tylko
jedna z nich byla no-name a reszta to raczej porzadne (gigabyte
saphire(czy jak sie to pisze) no i moja ati) Nie mam dostepu do matroxa
ale nie sadze by to wiele zmienilo. Zwlaszcza ze to jedyny blad obrazu
jaki wystepuje. Inne ktore opisujesz nie maja miejsca, obraz jest ostry,
dokladny i bez cieni.

> Co do serwisu, w/g ustawy zwrot kasy lub wymiana na nowy musi nastąpić
> jeśli naprawa nie rokuje szans na doprowadzenie do pełnej sprawności.
> Ilość napraw nie jest w ustawie precyzowana, więc możesz w pełni
> korzystać z tego prawa jesli faktycznie serwis nie potrafi go
> naprawić. Swoją drogą nie mam bezpośrednich dowodów na złe
> działanie serwisu Nec'a. Wręcz przeciwnie - szybki i konkretny. Nie
> wiem gdzie go reklamowałeś, ale polecam serwis centralny, CSS Beskidy
> i proponuję skontaktować się z P. Pawłem Jonkiszem.

O ile pamietam wlasnie z nim kontakowalem sie mailem zanim wyslalem
monitor wlansie do css beskidy. Odpowiedzial ze nie jest w stanie na
odleglosc powiedziec w czym problem ale podejrzewal modul zasilania. I
prosil o przeslanie w celu dalszych testow.

Tu musze Necowi przyznac ze od strony logistycznej maja gwarancje na
najwyzszym poziomie. Umowa z porzadna firma kurierska wszytsko zaltwione
na umowiona godzine szybka dostawa i tak dalej.

Wspomniany modul zasilania
zostal wymieniony ale niestety nie zmienilo to nic zupelnie. Wiec ja sie
zastanawiam co jest grane? Czy oni tam po naprawie nawet go nie obejrzeli?
Czy obejrzeli przed naprawa a nie dojrzeli problemu? Czemu wiec w ogole
wymienili ten modul? Czy obejrzeli, dojrzeli,wymienili, znow dojrzeli, ale
poniewaz nie wiedzieli co wiecej zrobic to olali?
Nawiasem mowiac troche sie zastanawiam czemu o tym calym FRC dowiaduje sie
dopiero teraz? Nie kupilem monitora w jeden dzien i wydawalo mi sie ze
wyczytalem juz prawie wszystko co bylo w owym czasie dostepne na sieci
nawet w jezyku Szekspira. Przeciez to
jest ogolnie katastrofa dla idei lcd ktorych glowna zaleta miala byc
idealna stabilnosc obrazu(kosztem kolorow czego bylem swiadom kupujac) a
tu sie dowiaduje ze moj monitor emuluje sobie kolory poprzez wyswietlanie
mi animacji. Szybkie obliczenia pokazuja ze skoro jest w stanie mieszac
plamka w minimalnym czasie 16 ms(tak wiem ze to czas pelnego przejscia
czarne-biale i owa animacja jest krotsza)to ta animacja nie jest duzo
szybsza niz odswiezajacy 60Hz monitor. Przy takim to ja wrecz paseczki
latajace widze ;-) 75 Hz nadal powoduje spory bol 85Hz dopiero pozwala
pracowac ale tez niezbyt dlugo i dopiero 100Hz jest komfortowe. Stad moja
decyzja o lcd.

Prawdopdobnie wysle monitor jeszcze raz do reklamacji z nadzieja ze jednak
uda sie sprawe naprawic (mimo wszystko wolalbym miec sprawny ten niz
dostac kase i znow byc zmuszonym do szukania nowego zwlaszcza ze rynek
strasznie sie zmienil). Nie chcialbym byc zmuszony wielokrornego
powtarzania tej operacji poniewaz po prostu nie moge sobie pozwolic na
czeste rozstawanie sie z monitorem a poza tym nie widze wiekszego sensu w
generowaniu zbednych kosztow transportu napraw i tak dalej jesli nie ma to
przyniesc oczekiwanej poprawy. Mam wiec nadzieje ze sprawa zakonczy sie
pomyslnie.
Przy okazji dziekuje ze wlansie ty Tomaszu zdecydowales sie
podjac temat, bo jestes jedna z osob ktorej opinia na tej grupie miala
dosyc powazny wplyw na decyzje co do modelu wiec bardzo ci sie chwali ze w
obliczu problemow starasz sie pomoc a nie chowasz glowy w piasek :)

Uff dosyc dlugie wyszlo wiec modemowcow i ludzi z wolnymi laczami
przepraszam.
Pozdrawiam

-- 
JFK 
kontakt ze mna:
www.jfk.okg.gdynia.pl/poczta
lub(wolniej)na adres z From 
Received on Fri Jan 21 23:30:25 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 21 Jan 2005 - 23:51:27 MET