Marco wrote:
>>Do tej konfiguracji i niskobudżetowy to proponuję dowolny 230 W z
>>jakiegoś starego komputera ATX. Wystarczy z dużym nadmiarem.
>>No chyba, że kolega ma problemy z rozmiarem - to wtedy koniecznie
>>Chieftec i to minimum 420W.
>
> Wybacz, ale nie potraktuję Twojej wypowiedzi serio. Tu chodzi o
> zabezpieczenia i stabilny prąd. Mojego kolegi i mojego rozumu nie stać na
> zwykły zasilacz za 50 zł - wolę taki za 100zł.
Tak na serio to od ok. 14 lat mam pod opieką ok. 20 komputerów.
Komputery się zmieniają na coraz nowsze i szybsze. Raz do roku,a czasem
rzadziej zdarza się pad zasilacza (jednego na 20 komputerów). Nigdy nie
zdarzyło się, by spowodowało to uszkodzenie czegokolwiek innego w
komputerze. Połowa komputerów chodzi w ruchu ciągłym. Dotychczas żaden z
zasilaczy nie ma mocy większej niż 300W (za chwilę w nowych będą 350W).
Tylko 5 z nich to Modecom, a właściwie Feel lub HuntKey, czyli takie za
75 zł. Nigdy nie było z nimi żadnych problemów, a konfiguracjke mamy
nienajmniejsze.
Kilka komputerów z Athlonami 2500 ma obudowy micro z zasilaczami 200 lub
250W. Pracują bez zarzutu. Stąd podtrzymuję pogląd, że zakup drogiego
zailacza słupy głównie próbie rozwiązania problemu rozmiaru u
posiadacza. Oczywiście gdybym składał komputer do ogrzewania pokoju (z
Pentium 4) i z b. silą grafiką, pomyślałbym o czymś większym. Ale do
zimnych Athlonów 64 300..350W wystarczy.
Received on Fri Nov 26 23:10:24 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 26 Nov 2004 - 23:51:30 MET