Witam
Mam taki oto sprzet:
1. Procesor: Pentium IV 2,4 GHz FSB 533,
2. Płyta głowna: Abit IS7 FSB 400/533/800,
3. Pamieci: 1 x 512 MB DDR 400 MHz + 1 x 256 MB DDR 333 MHz,
4. Grafika: Gainward GForce 3 Ti 200 64 MB 128 bit,
5. Obudowa: Modecom Fine I z zasilaczem Essun 300 W,
6. Reszta to HDD Maxtor 40 GB, DVD, Nagrywarka, FDD i dodatkowy wentylator z
tylu obudowy.
Probowalem kiedys (kilka miesiecy temu) podkrecic procesor do 3.0 GHz. Przez
chwile dzialalo dobrze do momentu zwisu, a nastepnie wylaczenia komputera.
Domyslilem sie, ze zawinily kosci RAM, ktore byly bez dodatkowego
chlodzenia. Po okolo 1,5 - 2 godzinach komputer wstal i dziala stabilnie do
tej pory. Dodatkowo wystapil wtedy problem zaniku dzwieku zintegrowanego z
plyta, w niektorych momentach. Teraz dziala wsio OK na standardowym zegarze
2,4 GHz.Tylko chyba sie mi troche grzeje, bo gdy obciaze procesor na 100% to
mam gorna granice temp. 55-58 stopni C, a czasem dobije do 60. Grzal sie tez
przed podkreceniem. Wentylator BOXowy. Troche mnie martwi ta temperatura, bo
moze to ona tez byla przyczyna wylaczenia po podkreceniu. :-/
Chcialbym jednak podkrecic znow procka, ale tym razem bez niespodzianek. Jak
to zrobic? Czy wystarczy dokupic chlodzenie na kosci RAMu? Co zrobic aby
dzwiek nie zanikal?
I czy ktos z Was, szanowni grupowicze, ma podobna konfiguracje komputera i
czy probowal tez podkrecac? Z jakim rezultatem?
Prosze Was o opinie i podpowiedzi.
Pozdrawiam :-)
Paweł
Received on Thu Nov 25 16:20:19 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 25 Nov 2004 - 16:51:30 MET