Adam 'Adak' Kępiński wrote:
> Mam ja sobie archaiczna 386'ke z dyskiem IDE.
>
> Jako ze stoi pod monitorem, a ja nie mam zamiaru za kazdym razem go
> zdejmowac, to do wylaczania twardego dysku (ale tylko gdy komputer jest
> wylaczony) zrobilem wyprowadzony na obudowe przelacznik.
> 2 niezalezne linie podlaczone do +5 i +12V, wylaczane albo wlaczane
> (dwupozycyjny). Masy zostaja podlaczone.
>
> I wszystko dziala dobrze, nie ma problemow (czasem dysk jest wlaczony,
> czasem wylaczony - ale przestawiam tylko wtedy, gdy komp jest wylaczony -
> slowem tak jakbym wyciagal molexa), ale jest jedno pytanie: czemu gdy dysk
> jest wylaczony, a w BIOS'ie IDE Controller jest na disabled, to dioda od
> hdd activity (podpieta do plyty) sie swieci?
Bo twój wyłącznik nie odcina całej taśmy.
> Jedyne co w takim momencie (elektrycznie) jest do niego podpiete, to tasma
> sygnalowa.
Która bez zasilania zapewne jest zwarta przez dysk do masy lub coś koło
tego.
> Za to kiedy wylacze komputer, przelacze przelacznik i dysk bedzie juz
> wlaczony, przypadlosc ta znika i dioda pali sie tylko podczas faktycznej
> pracy dysku.
>
> Czemu?
Bo wtedy już nie jest zwarta ;)
Received on Thu Nov 18 16:00:24 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 18 Nov 2004 - 16:51:21 MET