Witam
Mam ciekawy problem; ostatnio do starego kompa (K6 II 400 podkrecony na 500)
podlaczylem wiekszy dysk - poprzednio pracowal w nim Seagate ST36421A (6GB).
Teraz podlaczylem 10GB: ST310212A. Pomimo iz dysk ten bez problemow
uruchamial sie w innym kompie (6-ka nadal startuje bez problemow), tu ma
klopot z rozruchem: po wlaczeniu zasilania zachowuje sie tak jakby go nie
dostawal (chociaz dostaje - mierzylem na koncowkach). Wylaczenie/ponowne
wlaczenie nie daje efektu CHYBA ZE nastapi bardzo szybko (obudowa + zasilacz
AT, nie ATX , wlacznik mechaniczny), takie pach/pach. Wowczas dysk startuje,
jest wykrywany przez bios i dziala bez zadnych problemow. O co tu moze
chodzic?.. Inne dyski startuja na tych samych kablach bez klopotu.
Wieczor
Received on Wed Nov 3 21:20:22 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 03 Nov 2004 - 21:51:07 MET