Re: Problem z norton ghostem

Autor: Michal Kawecki <kkwinto_at_o2.px>
Data: Mon 25 Oct 2004 - 23:40:48 MET DST
Message-ID: <18sjlc.aap.ln@kwinto.prv>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Użytkownik "Marek" <m1313marekWYTNIJTO@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:2d43.00000363.417d61e4@newsgate.onet.pl
>> - po klonowaniu partycja docelowa musi być aktywna,
>> - dla W2k/XP/W2k3 trzeba na koniec wykonać fdisk /mbr.
>
> Nie działa.

Wiesz, ja generalnie nie jestem zwolennikiem Ghosta - są lepsze
programy, np. BootIt Next Generation - ale w tym wypadku to nie w
Ghoście doszukiwałbym się przyczyny problemów.

Uruchomienie Windows wymaga spełnienia kilku dosłownie warunków: po
pierwsze pliki startowe systemu muszą się znajdować na partycji
podstawowej ustawionej jako aktywna na tym dysku w komputerze, z którego
bootuje się komputer (ustawia się go w BIOS-ie). Po drugie, w MBR tego
dysku musi być zapisany prościutki kod startowy, ładujący bootsektor
aktywnej partycji; zapisuje się go tam poleceniem fdisk /mbr bądź
fixmbr. Po trzecie - w bootsektorze aktywnej partycji musi być zapisany
kod loadera Windows, umieszcza się go tam poleceniem sys c: bądź
fixboot. I po czwarte wreszcie - w katalogu głównym aktywnej partycji
muszą być zapisane pliki startowe uruchamianego systemu, a w pliku
konfiguracyjnym loadera (Msdos.sys bądź Boot.ini) ścieżki muszą
wskazywać na katalog z systemem.

Jeżeli "nie działa", to któryś z w/w warunków nie został spełniony.

-- 
M.           [MVP]                               "Use Google, stupid!"
/odpowiadając zmień px na pl/
Received on Mon Oct 25 23:55:19 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 26 Oct 2004 - 00:51:29 MET DST