Re: zasilacz poza obudowš

Autor: BestSeller <best.sellerNO_at_SPAMop.pl>
Data: Fri 09 Jul 2004 - 18:51:06 MET DST
Message-ID: <03jte09o2h9qihoi5f7rbfmq3g13crofmb@4ax.com>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

On Fri, 9 Jul 2004 18:38:26 +0200, Marco <notrue@interia.pl> wrote:

>Dnia Fri, 9 Jul 2004 18:32:28 +0200, danonwoj wierząc w jedynie słuszne swe
>słowa napisał(a):
>
>> W moim
>> przypadku najlepszym rozwiązaniem byłoby wyjęcie zasilacza z obudowy...
>> Czy ktoś już tak próbował zrobić??
>
>ja próbowałem i faktycznie chodził ciszej, ale nie wiem czy zasilacz nie
>powinien być połączony z obudową, jakieś uziemienie i te sprawy

Jesli tak jest, to mozna zrobic dodatkowym kablem bylejakim - po prostu przyczepic go
na jednym koncu do zasilacza, na drugim do obudowy.

Sprawa jest rodzaju innego: zasilacz wymusza w obudowie charakterystyczna cyrkulacje
powietrza. Bez niego ta cyrkulacja moze zostac zachwiana i elementy zaczna sie grzac.
Niewatpliwie rozwiazaniem bedzie dokupienie wiatraka do obudowy i wlozenie zamiast
zasilacza, ale wtedy wyjdzie na to samo. Ewentualnie mozna po prostu wyjac zasilacz
za komputer bez przedluzania kabli i zobaczyc, czy cos sie nie przegrzewa.

BestSeller
Received on Fri Jul 9 18:55:16 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 09 Jul 2004 - 19:51:07 MET DST