Re: Strerowniki i GF4 Ti 4200

Autor: mhuzar (marhuz_at_zwm.punkt.pl)
Data: Sat 27 Mar 2004 - 10:21:24 MET


>
> Potwierdzam, u mnie na leadteku Ti4200 detonatory 43.45 sprawują się
> najlepiej. Sprawdzałem różne wersje łącznie z najnowszymi i za każdym
razem
> wracam do 43.45. Wszystkie późniejsze optymalizowane są pod FX.
>
> deep
>
>
Kiedy miałem GF3 Ti200 to też "działał" na 43.45. Nie zmieniałem ich aż do
wczoraj ( kupiłem sobie ATI ). Wszystko działało idealnie tzn. żadnych
problemów z uruchamianiem gier czy jakieś "zagubione" tekstury.
Niestety, po odpaleniu dema SC:Pandora Tomorrow, zaczęły się kłopoty.
Przykłady : W przypadku śmierci Sama wyskakuje napis Mission Failed jednak w
taki sposób że "1 klatka na 3 sekundy" - musiałem kilkanaście sekund czekac
na to aby kliknąć Enter i powtórzyć misje. Sama gra w pierwszej misji
chodziła całkiem dobrze ( poza oczywiście Mission Failed ). Natomiast w
drugiej zaczęło już wogóle ciąć co chwilę. i do dzisiaj nie wiem co było
tego przyczyną. Czy aby nie zbyt stare sterowniki. Pierwsza część gry na GF3
chodziła bardzo dobrze.
A tu taki ZONK. A sprzęt mam A2500+ 512 Ram MSI K7N2 także nie najgorszy.
Może ktoś miał podobny problem.
Pozdrawiam
mhuzar



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 14:00:51 MET DST