Autor: Sylwek Nowalski (nowalski.sylwester_at_gazeta.pl)
Data: Mon 08 Mar 2004 - 19:43:19 MET
> > Daj sobie lepiej spokoj !!
>
> ...kupowales kiedys taki komputer ?
Jakiś czas temu miałem (nie)wątpliwą przyjemność prace w firmie 'kapitałowo
powiązanej' z MM. Stanowisko zupełnie nie związane ze sprzedażą, natomiast
bardzo z IT. W pewnym momencie ktoś stwierdził, że właściwie to można
sprzedawać również komputery (obok bananów, chleba, mąki itp).
1. Miałem bardzo wątpliwą przyjemność oglądania bebechów. Pomogałem trochę
chłopakom pracującym na tym dziale - co to były za zestawy to głowa mała.
Sterowniki dostarczane nie pasowały do urządzeń, a nawet jak pasowały
pochodziły sprzed 2 lat (no trochę przesadzam, ale że tylko trochę to czytaj
niżej).
2. Kompy wracały bardzo szybko i to tak conajmniej w 30% (no dobra, w częsci
spowodowane to było dyletanctwem kupujących)
3. Ludzie klęli na czym świat stoi... Kilku osobom pomagałem zainstalować
(już bezpośrednio w domu) te 'kombajny'. U jednego odbyłem 2 wizyty - za
pierwszym razem okazało się, że grafika nie chciała ruszyć na sterach
dostarczonych przez 'producenta', więc postanowiliśmy przez modem ściągnąć
nowe. Oczywiście okazało się, że modem na 'orginalnych' nie ruszył. Na
windowsowych zwieszał system. Po kilku dniach ściągnąłem kilkanaście różnych
driverów do wszystkich urządzeń w tym zestawie i tak uzbrojony pojechałem
walczyć dalej. Któreś z rzędu wreszcie pasowały i po ok.6h system został
zainstalowany. "Producenci" to z reguły firmy, które zakończyły swój byt
1rok przed złożeniem tego kompa...
4. Sprzedający........ no to byli ciekawi goście - prosto z działu piekarnia
i byli ochroniarze. Absolutnie nie mam zamiaru urągać w/w zawodom - chodzi
mi o ich wiedzę. Makabra! Co by nie powiedzieć o tych sprzedawcach z małych
sklepików/giełdy (co jakiś czas robię zakupy do kompa i z reguły mam podczas
nich zabawę - ale to inna historia) to nawet jak oni wciskają chłam, to i
tak z reguły 2x lepszy od tego z marketów.
Co do plombowania... no to chyba niekoronowanym królem był optimus (a może
jest) z silikonem na hdd i fdd.
Tak przynajmniej było 2 lata temu.. mam nadzieję, że sie polepszyło. Jak
nie...... tknąć bym się takiego blaszaka nie ośmielił.
Sylwek
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 13:54:51 MET DST