Autor: Tomasz Jurgieleiwcz (tom_at_a3.pl)
Data: Fri 19 Dec 2003 - 22:00:35 MET
>jestes na 100% pewnien tego co napisales (?) - pytam bo przymierzam sie do
>zakupu
>notebooka i z tego co sie orientowalem to wlasnie taka praca jest _bardzo_
>szkodliwa.
>wlasciwie to znam przypadki lapow w ktorych bat zostala bardzo szybko (pol
>roku)
>zajechana przez takie wlasnie uzytkowanie (tzn praca na zasilaczu i
>baterii).
Napisał słusznie. Współczesne ładowarki przechodzą w stan ładowania
prądem "konserwującym" w przypadku pełnego naładowania i
podtrzymywania stanu 100% naładowania akumulatora. Objaw, który
opisałeś jest typowym przypadkiem zniszczenia starszego typu
akumulatora wodorkowego lub jeszcze bardziej wrażliwego
kadmowo-niklowego prymitywnym zasilaczem bez kontroli procesu
ładowania. Wiele firm stosowało do niedawana takie szmelcowate
ładowarki. Oczywiście nie dotyczy to przedmiotowego IBM a głównie
wytwórców różnorakich wynalazków. Chodzi o tzw efekt pamięciowy czyli
"zapamietywania" stanu naładowania w momencie podłączenia ładowania i
przyjęcia go jako "pusty". Reszta to co się naładuje to faktyczna
pojemnosć, reszta jest tracona. Ujmując rzecz bardzo prymitywnie,
oczywiscie.
-- Tom www.nec-poland.com tom(malpa)nec-poland.com, gg:189335
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:58:07 MET DST