Re: spalony komputer??

Autor: Sniper (sniper10000_at_poczta.onet.pl)
Data: Wed 31 Dec 2003 - 11:44:17 MET


Użytkownik "MAYDAY" napisał:

> koleżance padł zasilacz. Zachciało się dziewczynie odkurzać w
> środku :)

Jak to? Zasilacz padł, bo odkurzała w środku? Ech, w sumie wszystko
się może zdarzyć: jakieś ładunki elektrostatyczne ze szczotki mogły
skasować płytę. Albo zwarcie zrobiła i zasiłka nie wytrzymała.

Ale może płyta przeżyła... Na początek proponuję powyciągać z kompa
wszystkie flaki i wpakować ponownie. Może coś się zruszyło i nie
chce teraz kontaktować. Kolejny etap: dokumentacja w łapkę i
analiza, czy dziewczyna przypadkiem podczas tego odkurzania nie
wciągnęła jakiejś zworki. I na koniec sugeruję próbę sflashowania
biosu w innej płycie głównej (metodą "na żywca"). Miałem wiele
takich przypadków, gdzie po włączeniu kompa świeciły się diody na
płycie, kręciły wentyle, ale sprzęt nie startował. Pomagało ponowne
wgranie biosu, który padał z bliżej nie wyjaśnionych przyczyn.

Gdybyś już się zabierał za tą operację, może to ci się przyda:
http://tinyurl.com/2s6eu
http://tinyurl.com/2kto5
http://tinyurl.com/2tzjc

-- 
                        Pozdrawiam, Sniper
     \^^^/                                              \^^^^/
     (o o)        Po przeczytaniu spal ten list!        (()())
---ooo-O-ooo------------------------------------------OOO-()-OOO---


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 12:02:05 MET DST