Autor: Mariusz Jędrzejec [mr.] (wyslij.na_mjedrz_at_polbox.com.USUN.TO)
Data: Sun 28 Dec 2003 - 23:21:26 MET
>Użytkownik "szwaczu" <szwaczu_at_WYTNIJTOpoczta.onet.pl> napisał w wiadomości
>> Witam
>>
>> Do czego mio to potrzebne ? Robię własną :)
>> W związku z tym chciałbym się dowiedzieć,
>> co Cię najbardziej (a i mniej też) denerwuje w Twojej obudowie.
>> Interesują mnie defekty i błędy konstrukcyjne wszelkiej maści. :)
>>
Witam.
Troszkę już po czasie, ale się dopiszę :) albowiem miałem ADAXa, który
byłby w porządku, gdyby nie jeden tragiczny feler - obudowa:
- głośna - mimo mniejszego od innych kompów (po modingu) hałasu na
wylocie powietrza, hałas generowany przez blachy obudowy większy od innych
(mierzone stetoskopem zarówno przed, jak i po tłumieniu wibracji
uszczelkami);
- głośne, tandetne, mało wydajne (prostokątne łopatki!) wiatraki;
- gniazdka wpadające do środka;
- znikające, plastelinowe gwinty;
- włącznik jak od pralki - nieumiejętne wyłączenie groziło niezłym kopem
w chodzący HDD;
- brakujące śrubki (przedni panel na dwóch zamiast sześciu), sanki
napędów na jednej - luzy=wibracje;
- luźne, wibrujące i trudne w montażu śledzie.
plusy:
- krawędzie gładkie jak pupa niemowlaka :)
- wszystko na swoim miejscu, ciężka, trudnoskręcalna i niewichrująca
się;
- solidny zasilacz (EMKO z Czech) (bez żadnych protestów wytrzymał długą
pracę bez chłodzenia).
Dodałbym jeszcze kilka rzeczy, na które przydałoby się zwrócić uwagę:
- wygodny klawisz power (nie lubię takich, że trzeba wdziawiać palec do
dziury i atakować klawisz paznokciem) I ŁATWO ODRÓŻNIALNY OD RESETU :)) (to
może śmieszne, ale czesem się szybko sięga i tylko ułamek sekundy pozostaje
na ew. korektę pomyłki, a i tak ma człowiek potem uraz);
- lubię drzwiczki chroniące napędy optyczne przed kurzem (używa się ich
przez kilkanaście sekund na miesiąc, a przynajmniej u mnie, w
powietrzu syfu co niemiara)
- sposób montowania napędów - niektórzy lubią wynalazki ułatwiające, ale
wypadałoby się zastanowić, czy nie wpadają one w dodatkowe wibracje i nie
izolują cieplnie, np. twardych dysków;
- odpowiednia liczba kieszeni (powiedziałbym, że np. 5,25'' minimum
trzy: 2 optyki i kieszeń dysku)
- cienkie grile na wylotach;
- filtr na wlocie (?);
- dobrze przewodzące ciepło (metal) (mostki cieplne?);
- boczny nawiew/perforacja (lepsze chłodzenie-większy hałas);
- nisko położone kieszenie dysków z możliwością umieszczenia w
strumieniu chłodnego powietrza z zewnątrz;
- szczelność nawiewu - moim zdaniem nawiew powinien być szczelny, żeby
powietrze nie miało konkurencyjnych obejść i wentylator naprawdę zasysał
zimne powietrze do środka, a nie tylko mielił okoliczne gazy);
- ew. regulacja temperatury, wyprowadzenie ewent. zworek/switchów (?);
- niegłupią rzeczą byłoby pewnie zasysanie chłodnego powietrza od spodu
obudowy w przypadku tych stojących na jakichś nóżkach/podstawkach;
- innym mądrym rozwiązaniem byłby "rozdzielacz wiatru" - kierowanie
całego zassanego powietrza do dzielnika, które regulowanymi dyszami możnaby
kierować na wybrane podzespoły (proc, dysk, chipset, grafa, etc.);
- wygodna rzecz: boczne wkładanie dyskietek (choć sam FDD powoli
odchodzi do lamusa) - o wiele wygodniejsza jest wahadłowa praca ręki na boki
niż wdziawianie dyskietek na wprost siebie;
- w przypadku własnych produkcji dobrą rzeczą byłoby również
rozdzielenie obudowy na część do współpracy z człowiekiem (optyki, FDD,
diody informacyjne, power, reset) i oddaloną "część roboczą" (HDD,
zasilacz);
- bezpieczeństwo elektryczne i elektrostatyczne;
- o estetyce nie trzeba się rozwodzić.
pozdrawiam
/-/
Mariusz [mr.]
¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨
mjedrz-polbox.com
CETERUM CENSEO COMMUNIS IMPERIA IN POLONIA ESSE DELENDUM.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 12:00:37 MET DST