Autor: peterd (aipdrozd_at_wp.pl)
Data: Sat 27 Dec 2003 - 15:29:57 MET
>
> Ja też non stop mam Seagate, zaczynałem od 420MB w i486, teraz mam
Barracudę
> 3 40GB i Barracudę 7 80GB. I nic innego nie chcę. Żadnych problemów.
Wokoło
> (kumple, robota) padały IBM'y zarówno ATA i SCSI, Maxtory (firmowe kompy
HP,
> DELL, Compaq), bratu Cawiar 80GB się gotuje a u mnie nic... Ten stary
420MB
> oczywiście dalej działa, ale już nie u mnie.
>
Jak kupowałem swój pierwszy komp to musiałem dołożyć kupę kasy i kupić 540
MB bo właśnie skończyły się 460 -tki :-(.
Oczywiście 540 MB działa do dziś (moja ale w "leasingu" :-))
Zawsze byłem przekonany do Seagatów ale ostatnio zaniosłem do serwisu 2,5
leniego U5 5400 orb/min bo zaczoł wydawać dziwne, mechaniczne dźwięki. Na
szczęście ma 3 lata gwarancji. Ale np. B IV 40 GB działa już 1,5 roku bez
uwag i ciągle tak cicha, że zapomniałem , że w środku jest dysk.
Pozdr
peterd
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:59:42 MET DST