Autor: artur(m) (musicm_at_interia.pl)
Data: Mon 24 Nov 2003 - 07:51:05 MET
Użytkownik Maxx <hnn_at_wp.SkasujTo.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:1069404873.765042_at_e61.icnet...
> Kiedyś w telewizji pokazywali triki jaie stosują sprzedawcy w sieciach
> hipermarketów (film z ukrytej kamery pokazywał dział RTV-AGD jakiegoś
> marketu, a małżeństwo przymierzało się do zakupu kamery - może ktoś
> pamięta?). Wymieniali m.in. chwyt na "ostatnią sztukę" (wypowiadający sie
> pracownicy, że w ten sposób są instruowani). Poza tym niezdecydowanym
> sprzedawcy proponowali odłożenie "ostatniej sztuki" i żeby przyszli
> najpóźniej do określonej godziny po towar powołując się na jego nazwisko,
a
> jeżeli nie to jak sami państwo widzicie okazja wam przejdzie koło nosa...
> Niedługo czekają nas zakupy świąteczne, więc pamiętajmy o tym.
Cześć
Myślę że robi się coraz bardziej NTG, ale...
Nie wiem jak oni działają, na podstawie jakich badań
(pewnie ogólnoświatowych), bo w Polsce już dawno
(i być może zmieniły się preferencje) udowodniono,
że "ostatnich rzeczy" większość klientów, nie akceptuje.
Więc równie dobrze, ktoś kupi łapiąc się na haczyk, lub
zrezygnuje czekając na możliwość wyboru (pójdzie do
konkurencji).
Artur(m)
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:43:42 MET DST