Re: horror z zasilaczami ;) (troszke dlugie)

Autor: dymek (adym_at_tenbit.pl)
Data: Sun 23 Nov 2003 - 13:26:11 MET


Tylko widzisz, ja bylem ignorantem jeszcze pare miesiecy temu w stosunku do
problemu. Czytalem wiele postow na temat zasilaczy ale nie dotyczylo mnie to
wiec... Chiefteca jednak kupilem poniewaz czulem sie do tego zobowiazany :)
, w stosunku do podkrecnego procka, i ogolnie dosyc wymagajacego zestawu.
Ba, juz nawet nie pamietalem jak jeden zasilacz w kompie, w pracy blysnal mi
w rekach!! :) Nie uszkodzil komputera, wiec przyjalem to, nie wyciagjac z
tego zadnych konstruktywnych wnioskow. A w domu napiecia mialem naprawde
niskie, dzis wydaje mi sie ze zasilacz pracowal na granicy mozliwosci.
(linie 3.3V mialem 3.15-3.18V, teraz mam 3.36-3.40 w idle !).

> Chieftec - ciekawe czemu - bo musi byc lepszy skoro kosztuje 200,- pomimo
ze
> niczym szczegolnym sie nie wykazal w tescie?

Nie, bo kosztuje tylko 200,- :) a jest klasy jeszcze drozszych zasilaczy.
BTW na www.tomshardware.pl Codegen tez zostal na szarym koncu w testach
zasilaczy, a Chieftec ...
sam sprawdz :)

Soulsick napisal:
"Wina za niestabilnosc obciazalbym zle wykonanie karty i nigdy wiecej nie
kupowal tego producenta.Co to ma byc swoja droga, zeby przy 100 000 firm
produkujacych zasilacze za 50zl komputer dzialal poprawnie dopiero przy
takich za 200zl."

Karta na www.benchmark.pl dostala maksymalna note (5 gwiazdek). To teraz sie
zastanowmy, wierzymy specjalizowanym serwisom czy sklepikarzom, ktorych
czesto wiedza jest na ten temat mierna (bez obrazy). Nie jeden raz slyszalem
opinie handlowcow. Statystyszny klient ma w d.... co tam zamontuja, ma
chodzic i ma byc tanio. Dla mnie jednak pomimo poczatkowej frustracji w
przygodzie z Herculesem sprawa jest jasna.
Zycze wszystkim posiadaczom tanich zasilaczy dlugiego i bezpieczego
uzytkowania.

--
Pozdrawiam.
-dymek-


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:43:34 MET DST