Autor: andy_k (ak_at_niedlaspamu.termisoc.org)
Data: Thu 13 Nov 2003 - 15:41:46 MET
Witam!
IBMy juz nie te co kiedys, zaczyna mi padac jeden (nie wegierski), uszkodzone
sa sektory, stalo sie to juz drugi raz.
Skanowanie z "naprawa" dokonywalem windowsowym (win xp) programem "Sprawdz
dysk" (nie ma w nim zadnych opcji poza dwiema i chyba nie tworzy on zadnych
logow, a w kazdym badz razie nie informuje po zakonczeniu skanowania ile bad
sektorow wykryl, ani nic innego, po prostu informuje, ze zakonczyl test i tyle
- co za gniot).
Po pierwszym takim skanowaniu przez pare dni byl spokoj, a teraz znowu to samo
(zawsze nie dziala poprawnie ten sam program przez te bad sektory) ponownie
skan z naprawa, ale teraz juz nie poprzestalem tylko na "Sprawdz dysk" lecz
sciagnalem dodatkowo DFT (Disk Fitness Test) IBMa/Hitachi.
Wynik testu DFT poinformowal, ze jeden lub wiecej corrupted sectors found. DFT
podal dwie opcje naprawy, albo erase disk, co zniszczy mi na nim wszystkie
dane, albo sector repair co uszkodzi tylko programy lezace w bad sectorach.
Na czym polega ta naprawa sector repair z uzyciem DFT, czy on tylko je
zaznaczy jako uszkodzone sektory, czy tez bedzie probowal zlikwidowac te bad
sectory i uczynic dysk w pelni sprawnym?
Czy jest jakis program, ktory pozwolilby mi sprawdzic, ktore zainstalowane
programy uzywaja tych sektorow, czyli ktore zostana usuniete podczas
naprawiania sektorow z uzyciem DFT?
Nie chcialbym instalowac zasobozernego i trudnego do 100% odisntalowania
programow Nortona.
Sprawdzalem na stronie IBMa/Hitachi, ze dysk ma jeszcze gwarancje
producenta, jednakze jeslibym im odeslal dysk to moze jedynie naprawiliby mi
te bad sectory z uzyciem DFT i odeslali z powrotem.
W takim wypadku nie warto im go wysylac, bo moge to sprobowac zrobic sam.
Zatem pytanie jakie oni maja procedury, wymienia dysk, czy beda tylko
probowali go naprawic?
a.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:39:53 MET DST