Re: Asynchroniczna praca DDR400 dla procka na 333 na Shutt le A K37 [już z dobrą datą]

Autor: sg (alkor-si_at_NOSPAM.wp.pl)
Data: Tue 04 Nov 2003 - 06:45:40 MET


Użytkownik "Łukasz Ledóchowski" <lukled_at_tlen.pl> napisał w wiadomości
news:bo9h8r$6cr$1_at_inews.gazeta.pl
> Asynchronicznie nie znaczy wolniej. Zwłaszcza na chipsetach VIA. U mnie
> zmiana taktowania pamięci z 266 na 333 przy FSB 266 spowodowała wzrost
> wydajności:) Może nieduży, ale trzeba obalać mity, że asynchroniczna
> praca powoduje spadek osiągów. To jest reguła tylko dla NForce2 i ktoś
> jeszcze wspominał o jakimś Sisie.

No właśnie, dużo szybciej nie jest. Jak puściłem synchronicznie ale z
mniejszym CL to prawie nie było widać różnicy. Przynajmniej wtedy, gdy
miałem procka na 266.

> Fakt, ale mało znaczący. Ale zawsze możesz sobie włożyć noname zamiast
> "złych" markowych pamięci:)

Kiedyś kupiłem klientowi dodatkowy RAM do Toshiby 1900-554 Kingstona
właśnie. Sporo się namęczyliśmy zanim nie okazało się (w serwisie
Techmexu), że Kingston z tym sprzętem nie chodzi. Wymieniłem pamięć
na Samsunga i już.
Morał z tego taki, że powoli kończy się moja znajomość z Kingstonem.
Zawsze mi się wydawało, że to producent pamięci powinien robić produkty
kompatybilne z resztą sprzętu a nie odwrotnie. A póki co mam płytę
gówną niekompatybilną z pamięcią Kingstona :)

--
Pozdrawiam,                         "It doesn't think. It doesn't feel.
Sławek                                         It doesn't laugh or cry.
                                        All it does from dusk till dawn
                      Is make the soldiers die" -Onean children's rhyme


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:37:42 MET DST