Autor: Rafal (pracainf_at_gazeta.pl)
Data: Tue 04 Nov 2003 - 15:17:58 MET
Przyznaje sie ale to byl impuls (elektryczny) nie wiem co man kierowalo -
moze to te glosy - wszedzie ich palno aaaaaaaaaaa........
Użytkownik "Rawuk" <rawuk_at_wp.pl> napisał w wiadomości
news:bo8bhk$nmo$1_at_nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Rafal" <pracainf_at_gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:bo89po$8cu$1_at_inews.gazeta.pl...
> > Nie moglem wejsc do biosu i sprawdzic temp. jednak gdy w przeciagu
10sek.
> > radiator (na nim jest zamontowany wiatrak) jest tak nagrzany jak nigdy i
> > zaczyna cos zalatywac to jest wedlug mnie strasznie zagrzany :)
oczywiscie
> > komp nie reaguje i wylanczam zanim cos zdarzy eksplodowac.
> >
> Wydaje mi sie, ze jak juz cos zaczyna zalatywac to mozesz dopuscic do
> explozji, bo nic juz to nie zmieni. Zabiles go, morderco! :-) Usmazyles na
> smierc!!!
> Pozdrofka
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:37:33 MET DST