Autor: AK (ak1979_at_gazeta.pl)
Data: Tue 28 Oct 2003 - 14:25:59 MET
Użytkownik "Camis" <admin_at_fbi.gov.org> napisał w wiadomości
news:h6mdnbEGQKbzUwCiRVn-iw_at_giganews.com...
> Witam
>
> Kupilem na allegro uzywany dysk IBM-a Deskstar 5400 30GB Data produkcij 4
2001
...
> Co w takiej sytulacij mam robic ?? Jest jakis program pod win 2003 ktory
pokazuje ile jest badow ??? Czy moge liczyc na naprawe dysku pomimo tego ze
nie mam karty gwarancyjnej ?
Na naprawe dysku przez serwis IBM w Polsce nie masz IMHO co liczyć. Miałem
podobny kłopot z dyskiem IBM Deskstar, ale 15 GB jakiś rok temu (BTW też
kupiony na Allegro). Szukałem na stronie (wtedy jeszcze IBM) informacji o
gwarancji.Gwarancja IBM (trzyletnia producenta) przysługuje tylko wybranym
krajom - dokładniej mówiąc na zachód od Odry :(. Polacy niestety muszą
korzystać z pośrednictwa sprzedającego sklepu. Musiałbyś skontaktować się ze
sprzedającym i on ewentualnie musiłaby oddac dysk do serwisu. Ale z tego co
pisałeś bedzie o to trudno...
Jest jeszcze jeden sposób (prawie go zastosowałem) - znajomy z kraju
objętego bezpośrednią gwarancją IBM/Hitachi wysyła dysk za Ciebie i wszystko
jest załatwiane na niego. Nie wiem tylko czy IBM nie prowadzi ewidencji
gdzie dany dysk został sprzedany, itp. Nie wiem czy miejsce sprzedaży ma
znaczenie przy serwisie.
Napisałem, ze prawie powyższy sposób zastosowałem, bo mimo, ze dysk wydawał
się całkiem padnięty jakimś cudem uzdrowił go IBM Feature Tool. Dysk działa
juz ponad rok po naprawie.
Trochę się rozpisałem, ale mam nadzieje, że coś wyjaśniłem
pozdrawiam
AK
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:31:48 MET DST