Autor: kurkuror (kurkuror_at_o2.pl)
Data: Sun 26 Oct 2003 - 23:44:16 MET
hmm..
dziwna sprawa jesli to jest 300W to nie moze byc za slaby.
ale istnieje rowniez prawdopodobienstwo czegos z zasilaniem lub uziemieniem.
Mi sie komp wylaczal i nie chcial wlaczyc tylko wtedy jak piorun uderzyl
gdzies w okolicy. wlasnie wtedy musialem wyciagac kabel z zasilacza zeby go
odpalic ponownie.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:30:59 MET DST