jednak nie wirus, za to dziwne odkrycie...

Autor: Łukasz Gosławski (lokers.WYTNIJ_at_gazeta.pl)
Data: Sat 18 Oct 2003 - 23:45:18 MET DST


witam ponownie.
juz myslalem ze to wirus... a jednak sytuacja sie powtarza. dokonalem
natomiast dziwnego odkrycia [lista przyczyn sie zmniejsza ;) ]
Jak pisalem wczesniej obraz na monitorze nie ulega zmianom, myszka dziala i
wskaznik porusza sie po ekranie (przez jakis czas...). Ostatnio z ciekawosci
wcisnalem "klawisz windowsa" i na zasadzie intuicji wykonywalem czynnosci jak
przy zamykaniu systemu (strzalka w gore, ENTER... itd.)
Ku mojemu zaskoczeniu pokazal sie ekran zamykajacy system... i komputer sie
wylaczyl...
Totalnie zglupialem. Wlozylem stara karte grafiki (juz nie na AGP), niestety
i to nie pomoglo...
Wiem natomiast, ze
1) to nie moze byc dysk bo jest nowy
2) nie karta grafiki
3) jesli to plyta to na pewno nic zwiazanego z portem AGP
Jutro sprawdze jeszcze:
- ram
- podlacze kompa w innym pomieszczeniu (moze jakies spiecia albo cos..)
Potem zostaje tylko sprawdzic zasilacz i plyte glowna...bycmoze procesor

Czekam na inne pomysly i sugestie, a moze moje odkrycie podsunie Wam jakis
inny pomysl?
Jeszcze jedno, czy oddajac kompa do jakiegos serwisu maja tam oni jakies
narzedzia zeby dokladnie zlokalizowac przyczyne?? Nie chcialbym bowiem zeby
wymieniac kilka rzeczy, kiedy posypal sie zapewne tylko jeden element.

Pozdrawiam serdecznie..

-- 
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:28:16 MET DST