Re: malowanie obudowy

Autor: Kaja (melomanka_at_bez.spamu.autograf.pl)
Data: Tue 14 Oct 2003 - 21:36:48 MET DST


On Tue, 14 Oct 2003 11:10:12 +0200, Paweł wrote:

> Cześć
> Jak będziesz malował obudowę sprayem to nie kupuj syfu za 7 zł (przy byle
> uderzeniu cholerstwo się zdrapuje) tylko coś lepszego np. Hamerait (czy
> jakoś tam). Oprócz tego poćwicz sobie wcześniej malowanie na jakiejś blasze
> bo tak za pierwszym razem to łatwo zrobić zacieki które trudno potem usunąć.
> Przed malowaniem oczyść dobrze obudowę (pył, kurz, brud), możesz też
> przetrzeć delikatnie blachę bardzo cienkim papierem ściernym (granulacja
> ok.500 lub więcej), żeby farba dobrze złapała. Uważaj też na kurz który może
> się przykleić po malowaniu lub w trakcie.
> Moje rady opieram na moich własnych doświadczeniach (jednen spartolony
> Codegen)

Uważam, że już lepiej malować takim małym wałeczkiem z gąbki (kosztuje
grosze).
Zawsze wyjdzie ładnie, równo i bez smug.

-- 
Z pozdrowieniami,
Kaja
GG 2390422


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:26:46 MET DST