Autor: Sławomir Stępniak (slaw1step1_at_poc1zta.onet.pl1)
Data: Mon 13 Oct 2003 - 19:28:49 MET DST
Użytkownik "peterphk" <peterphk.no-fq.spam_at_wp.pl> napisał w wiadomości
news:bmej79$i9f$1_at_absinth.dialog.net.pl...
[ciach]
> Nie radze podlaczac listwy zasilajacej do gniazdka bez uziemienia. W
> przypadku braku uziemienia nie pracuje ona prawidlowo i lepszym
> zabezpieczeniem byloby chyba odlaczenie tej listwy calkiem niz
uzywanie jej
> dalej niezgodnie z warunkami podanymi w instrukcji ...:)
tu masz całkowitą rację, nie tylko przez *instrukcję* ale przede
wszystkim
bezpieczeństwo człowieka.
> Co do samych gniazdek to od biedy mozna pociagnac wyprowadzenie do
> uziemienia z przewodu "zero" (nie pomyl "fazy" z "zerem" bo skutki
bedziesz
> pamietal bardzo dlugo ...:))) Jezeli masz "solidna" instalacje
grzewcza to
> mozesz pociagnac kabel od kaloryfera do obudowy kompa.
Tu bym proponował zrobienie sobie gniazda z bolcem w ścianie raczej,
jest to wykonalne nawet w starej instalacji (opisałem mu w
poprz.poście).
No ale w szczególności żadnego podłączania do kaloryferów,
1. Instalacje grzewcze, nawet w starych budynkach, po remontach
mogą być izolowane od ziemi, i innych lokatorów zacznie kopać
(może nie pełne 230V, choć diabli wiedzą co ma tam porobione,
ale starczy upływność z jego zasilacza by zrobić złe wrażenie ;))
2. Generalnie nie praktykuje się już w wewnętrznej instalacji
łączenia przewodu N z uziemieniem, połączenie to dokonane jest
w budynku centralnie i to powinno wystarczyć.
-- Pzdr Slawek S. slaw1step1_at_pocz1ta.onet.pl1 (ale bez cyfr)
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:26:21 MET DST