Autor: Jakub Bryl (jbryl_remove_this__at_poczta.onet.pl)
Data: Sun 12 Oct 2003 - 16:15:50 MET DST
W artykule news:bma2nn$3rv$1_at_absinth.dialog.net.pl,
niejaki(a): peterphk z adresu <peterphk.no-fq.spam_at_wp.pl> napisał(a):
>> Odłączyłem listwę, ale problem nie zniknął - obudowa dalej "kopie" a
>> w słuchawkach słychać szum :( Może gniazdko jest źle uziemione...
>> Jak to sprawdzić?
>
> cos mi tu z tym "kopaniem" nie pasuje ... czy to zjawisko nastepuje
> zawsze jak dotykasz obudowy czy tylko czasami ???
Hmmm... Zawsze kopie, ale (jakby to powiedzeć) nie zawsze w tym samym
miejscu. Tzn. chwytam jedną dłonią kaloryfer, a potem dotykam tylniej
ścianki obudowy komputera. Czasem poczuję od razu, czasem muszę chwilę
pojeździć dłonią po różnych miejscach na ściance komputera, ale zawsze w
końcu wyczuje się "kopnięcie".
>>> ciebie w budynku pracuja jakies urzadzenia generujace zaklocenia. W
>>> takim przypadku polecam zakup listwy pt. spark sensor. Nie jest
>>> tania, ale solidna ... (no i oczywiscie nie licz na to, ze
>>> zabezpieczy cie przed piorunem lub zmniejszy poziom szmerow w
>>> sluchawkach).
>>
>> Co co zabezpiecza przed piorunem? Markowy UPS?
>
> markowy UPS'a przy pracy z sieci bez uzycia AVR'a (czyli gdy napiecie
> miesci sie w normie) dziala identycznie jak kazda dobra listwa
> przeciwzakloceniowa ... krotko mowiac jak bedzie mial piorun ci
> zdymic kompa to i tak to zrobi bez wzgledu na zabezpieczenia ... poza
> tym nie masz sie co tym tak przejmowac bo najbardziej narazeni na
> dzialanie piorunow sa ludzie mieszkajacy w domach (np. na wiosce). W
> miastach (w bloku) skutki dzialania pioruna sa raczej znikome ... ma
> on po drodze duzo innych miejsc gdzie moze sie wyladowac.
Ja z tymi piorunami to dlatego że kupiłem sobie ostatnio 17" LCD i trochę by
mi jej było szkoda... Reszta zestawu może mi się skopcić ;-)
>>> Napisz jeszcze jaki masz sprzet (firma i moc zasilacza, karta
>>> muzyczna i cala reszta)
>>
>> Zasilacz najzwyklejszy, no-name, 235W. Karta muzyczna wbudawana na
>> płycie (płyta MSI K7T Pro2A). Ale przeciez ten sam zestaw chodził
>> bez rzadnych problemów wcześniej...
>
> Nie dokupowales czegos po przeprowadzce ??? ewentualnie czy nie
> zmieniales czasem jakichs sterownikow itp. ... cokolwiek
> Wine za to wcale nie musi ponosic gniazdko i prad ... czasami, nawet
> mala zmiana w systemie moze spowodowac takie szmery ... Dla mnie
> jedynym miarodajnym porownaniem miedzy dwoma lokalizacjami by bylo
> jakby przed przeprowadzka wlaczyc kompa i posluchac a pozniej od razu
> po przewiezieniu sprawdzic (nic wczesniej nie zmieniajac).
>
> Zasilacz proponuje zmienic na jakis nowy i firmowy bo przy gorszej
> jakosci pradu lub po dokupieniu czegos do kompa (np. wiecej pamieci
> lub innej grafiki) moze on nie dawac rady ...
Dokupiłem więcej pamięci (512) ale jeszcze w "starej" lokalizacji, tak ze 2
tygodnie przed przeprowadzką... Ponieważ teraz korzystam z karty muzycznej
wbudowanej na płytę, czy zmiana na jakiegoś najtańszego SoundBlastera by nie
pomogła? Pisałeś że słabe karty nie filtrują tych zakłuceń, czy taki SB za
130 zł by sobie poradził?
Pozdrawiam,
-- Jakub Bryl GG: 2715980 e-mail: jbryl(at)poczta.onet.pl "Któż umie tak jak Polak mówiąc milczeć, milcząc pić, tak szumieć, tak o słowo jedno zaraz w mordę bić?" (Staszewski)
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:25:47 MET DST