Autor: Kokopiko (kokopiko_at_poczta.onet.pl)
Data: Wed 08 Oct 2003 - 10:49:17 MET DST
> Ale chyba nie czytales wszystkiego od poczatku, jezeli tak twierdzisz.
Przy
> identycznym zestawie komputerowym, powiedzmy jakiejs sredniej klasy,
> podlaczajac po kolei zasilacze 300, 350, 400, 450 W zawsze z uzyskasz taki
> sam pobor mocy z sieci energetycznej (amperomierz w szereg tam przy
wtyczce
> 230V). Wiekszy zasilacz ma po prostu wiekszy zapas mocy, nie grzeja sie w
> nim tak mocno elementy a glownie o to chodzi. Nigdy zasilacz, a obojetne
czy
> bedzie to zasilacz impulsowy (PC) czy transformatorowy, nie pobiera z
sieci
> tyle ile jest napisane na naklejce, non stop. No chyba, ze bedzie to full
> wypas pecet, i sumaryczny pobor mocy wszystkich elementow bedzie akurat
tyle
> wynosil (przy max wykorzystaniu).
Czytałem, zgadzam się !!
> Ale jest jeszcze jedna kwestja. Tanie zasilacze, firm nie bede wymienial,
w
> domowych warunkach nie oddadza nigdy tyle mocy ile jest na nich napisane.
W
> warunkach laboratoryjnych tak, ale nie w pececie, gdzie moc pobierana jest
> prawie zawsze w postaci ciaglej. No przy 100% cpu a 10%, czy przy
> intensywnym odczycie czy zapisie (rowniez CDR(W)) itp., pobor wzrosnie,
ale
> nie z powiedzmy 150W do 300W.
No właśnie tu się myliłem troche..... nie wiedziałem, że procesor pIV 3200
MhZ pobiera ponad 120W !!!
Wczoraj poczytałem troche o overclockingu i oczy mi wyszły.....
...Teraz już wiem, troche sie myliłem.
Jednak mój ATX p2 300, dysk 7200, cd-rom 52x Jadą sobie spokojnie na 200W
zasilaczu i ma się on rewelacyjnie.
-- Pozdrawiam KokoPiko www.ekipa.lublin.pl Behold the flesh... ...and the power it holds.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:24:14 MET DST