Autor: Kubu$ (kubuss_at_NO-NO-SPAM.go2.pl)
Data: Sat 04 Oct 2003 - 16:19:23 MET DST
Witam
Ojciec od znajomego kupil Athlona (mowil, ze zegar cos kolo 1400), wiec go
umylem troche pod umywalka stara sztoteczka do zebor i mydlem, starego
Durona 700 wyjalem i tak samo umylem by go potem sprzedac. Pierd spowrotem
wlozylem Durona by sprawdzic czy jeszcze dziala, nie podczepialem radiatowa
tylko wlozylem grafike i odpalilem, dioda od monitora sie zapalila,
testowane pamieci poszlo, wiec wylaczylem, wiedzialem, ze dziala. Potem
wlozylem, tego nowego Athlona, posmarowalem pasta, zalozylem radiator,
podlaczylem i nie poszlo... :(( wiec zdjalem radiator, procek, obejrzalem i
wlozylem bez radiatora, podlaczylem, wlaczylem i monitor sie wlaczyl, cos
pokazalo (dojrzalem Athlon 1000) i sie wylaczylo, cos lekko zasmiardlo,
odlaczylem zasilanie, zdjalem cieplego procka, ale nie smierdzial, nie bylo
na nim widac by sie zjaral ani od gory ani u dolu, potem go wkladalem
jeszcze raz i nie poszedl :((, dodam, ze spoerotem Duron ruszyl.
Czy upalilem tego Athlona?, czemu za pierwszym razem nie ruszyl?, co z tym
zrobic?
Oznaczenia na Athlonie to:
A1333M53C
AYHJA 0133XPCW
97005641539
Nawet nie wiem jak to rozszyfrowac :((
Pozdrawiam
Kubu$
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:22:59 MET DST