Autor: bajus (bajus_at_poczta.onet.pl)
Data: Wed 27 Aug 2003 - 22:09:05 MET DST
[ciach]
: właśnie wróciłem wnerwiony ze sklepu komputerowego. Poszedłem z zamiarem
: zamówienia płyty głównej Asus P4P800. Człowiek ze sklepu uśmiechnął się
pod
: wąsem i powiedził: "napewno?"
mimo, ze nie posiadam tego modelu plyty.. ale mam u siebie asus'a ktory
pracuje
sobie od czerwca ubieglego roku... bardzo, bardzo dobrze...
nie mam do niego zadnych zastrzezen..
gdy kupowalem chcialem kupic ja lub ktoregos Abita.. to wtedy
wszyscy z ktorymi gadalem gadali, ze Abit to nie to samo co kiedys.. ze
metka i bla,
bla.. i tak gadali znajomi i ludziki na gieldzie.. mimo ze obie plyty mieli
;))) a abit
nawet byl z.t.c.p. drozszy
od pewnego czasu chodzi sobie podkrecony jak w sig'u na boxowym chlodzeniu,
lekko nie ma... i wychodzi ze wszystkiego obronna reka ;) teraz jedynie
musze
jakos zatroszczyc sie o lepsze zasilanie bo codegen'ik jakos tak juz chyba
dogorywa,
ale to nie zmienia faktu ze plyta.. marka jest b.dobra :)
pozdrawiam
-- bartosz 'bajus' poreda P4#1.6a^2.1/ASUSP4S533/768ddr/80GB GF2Pro/Live!/CInspire 5300/iFeelMouse
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:03:06 MET DST