Autor: echo w necie (echosonda_at_NOSPAM.gazeta.pl)
Data: Wed 20 Aug 2003 - 12:31:28 MET DST
witam, oto kwestia która mnie doprowadza do gorączki (białej):
pozyczylem kamerke sony DCR-TRV140E, chcialem sobie zrzucic z kamery na
kompa kilka
obrazkow. zainsatlowalem sterowniki do usb 2.0, podpialem i wlaczylem
kamere,
system (win98) ja rozpoznal i zainstalowal oprogramowanie, wlaczylem
programik do zrzutow (pixela) i klops nie widzi obrazu z tasmy kamery.
no to inny programik (cam video) i komunikat "no capture device".
przeinstalowalem sterowniki usb, podpialem do nich klawiature ...dziala...
jeszcze raz od poczatku podpialem kamerke. ... i kicha... kilka miesiecy
wczesniej robilem to samo, w tym samym srodowisku i dzialalo bez zarzutu.
co sie dzieje. prosze o pomoc bo juz za dni pare musze oddac kamere,a
hccialbym jeszcze cos nia podziałać
a to echooooooo...
-- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 10:59:22 MET DST