Autor: Peterphk (peterphk.no-fq-spam_at_poczta.onet.pl)
Data: Tue 19 Aug 2003 - 10:21:04 MET DST
> Natomiast co do rozdzielczości pracy to bym też polemizował: dlaczego
> niby duża rozdzielczość jest zła dla oczu? Przecież im większa
> rozdzielczość,
> tym bardziej mam wszystko "popikselowane", schodkowate itp.
> Nie przychodzi mi do głowy żaden argument za mniejszymi
rozdzielczościami...
A od kiedy popikselowany obraz jest szkodliwy dla oczu ?:)))
Moze ja tobie podam podstawowy argument: im wyzsza rozdzielczosc tym
mniejsze literki a przez co oczy bardziej sie mecza ... tak samo ze
wszystkim innym co widzisz na monitorze. Grafika jest duzo mniejsza (a tego
juz sobie nie powiekszysz ...).
> A wiesz, jakie są dopuszczalne normy, które nie są uznawane przez
> serwis za uzasadnioną przyczynę reklamacji? Jeśli odchylenie będzie np.
> 1,4 mm, to zdecydowanie będzie widać gołym okiem, a serwis mi tego
> nie przyjmie.
Kiedys klient kupil u mnie CTX'a. Przed zakupem nie powiedzial, ze jest on
mu potrzebny do pracy. Po jakichs 3 miesiacach przychodzi i mowi, ze on nie
chce tego monitora bo ma skopana geometrie. Wyslalem 2 razy ten monitor do
serwisu a ci stwierdzili, ze miesci sie w granicach normy i odeslali (bylo
widac golym okiem bez specjalnego wpatrywania).
Po wymianie monitora na NEC'a (oczywiscie za pieniadze sklepu) poszedl do
domu i juz nigdy nie wracal ...
Monitor trzeba ogladac przed zakupem. Podczas produkcji nie ma az tak
wysokiej kontroli jakosci przy monitorach z tej "polki cenowej". Jezeli nie
zauwazysz jakichs nieprawidlowosci przy zakupie praktycznie nie ma szans
zeby pozniej sie wyklocic z serwisem, ze tutaj jest 0,5mm a tam 1mm nie tak
... sa to zbyt male odchylenia ...
Jezeli chcesz znac szczegoly jakie sa normy to zadzwon do serwisu NEC'a.
Zdziwisz sie jak bardzo rozjechany musi byc obraz zeby cos z tym zrobili
.... Nie potrzeba linijki do stwierdzenia takich nieprawidlowosci ...
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 10:59:03 MET DST