Autor: Dorian [Wro] (dorian.poland_at_wp.pl)
Data: Wed 13 Aug 2003 - 17:47:37 MET DST
Komputer podrozowal samochodem i po podrozy niestety nie chce sie "ruszyc",
a przed podroza oczywiscie sprawny.
(Komputer to P2 i jakas wiejska plyta glowna)
Awaria wyglada tak:
odpalam komputer i nie ma sygnalu z grafiki na monitor, sprawdzilem pamieci,
wymienialem grafike (przekladalem z innego) i nic
Zostawilem sama plyte glowna, procek, pamieci i grafike i tez sie nie
ruszyl. Z tego moze wynikac ze jedna z tych 2 rzeczy padla tzn. procek,
plyta, bo reszta sprawdzona.
Macie jakis pomysl co to moze byc biorac pod uwage ze komputer podrozowal
samochodem.
Z gory dziekuje za wszelkie sugestie.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 10:57:16 MET DST