Maxtor 60 GB, trrr trrr, zgony i kilkakrotne cudowne zmartwychwstanie.

Autor: tdrk (sprzedazNO_at_SPAMgo2.pl)
Data: Wed 13 Aug 2003 - 09:53:54 MET DST


Witam. Wczoraj dysk zaczal mi sie dziwnie zachowywac. Glosno pracowal,
chrobotal, doprowadzial do zwieszenia sie kompa, az w koncu odmowil
wspolpracy. Po chwili odpoczynku i zmianie pozycji dzialal porpawnie przez
jakies pol godziny. Potem zbnow awaria. TRoszke halsowal juz przy rozruchu
kompa, ale dalo sie z niego odpalic system. Niestety proby chodzenia po
dysku powodowaly jego strajk i zwieche. Dzis uruchomilem tryb awaryjny,
puscilem disc doctora- znalezl mnostwo bledow entry. Po naprawieniu bledow
i restarcie dysk przez jakis czas dzialal tak jak powinien. Teraz znow mi
halasuje, wiec pewnie zaraz zwiesi kompa. Co moez byc wina? Czy
serwisowanie jest konieczne? Szczegolnie zalezy mi na danych i boje sie, ze
je strace. Z gory dzieki za pomoc i rady.

-- 
Pozdrawiam, tdrk
Piszac do mnie skasuj 'NO' i 'SPAM' z adresu


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 10:57:06 MET DST