Autor: Łukasz Ledóchowski (lukaszekled_at_wp.pl)
Data: Sat 09 Aug 2003 - 04:11:55 MET DST
Bartek dnia 2003-08-09 stwierdził(-a):
> Kupiłem płyte Asus A7V8X, procesor Athlon 2000+ XP i 256 DDRAM'u.
> Zlozylem to do kupy, podłączyłem zasilanie i działało. Ustawiłem w
> Biosie temperature przy ktorej komp ma sie wyłączyć w razie czego (85
> stC). Podłączyłem reszte sprzętu i odpaliłem. Komp wyłączył sie po
> około 5 min. pracy. Nie moge go włączyć. Co mam zrobić?? HELP! Dioda
> na płycie sie świeci a jak nacisne "power" to cooler od procesora
> drgnie i... nic więcej. To wina procesora czy płyty główniej? Z góry
> dziękuje za odpowiedz.
Problemem może być własnie to ustawienie. Jeżeli temperatura u ciebie
jest naprawde duża to moze to zabezpieczenie działac. Zwłaszcza, że
odczyt na tej płycie nie jest zbyt dokładny. U mnie tak sie działo jak
proc był podkrecony. Ale po ponownym resecie ustawiennia sie kasowały i
uruchamiał sie normalnie. Jeszcze jedno. Sprawdź czy wentylator na
procu dobrze leży. U mnie było coś takiego, ze jak nie był dokładnie
przyłożony to komp sie nie włączał albo sie wyłączał po chwili
działania. Nie wiem czemu dokładnie to było, ale poprawienie wentyla
pomagało.
-- # Łukasz Ledóchowski lukaszekled_at_wp.pl # lukled_at_tlen.pl GG:503647 # Athlon XP 1700+ @ 2125MHz/1,5v Asus A7V8X-X Kingston 256Mb PC2700 # Sapphire Radeon 9000 Seagate 7200.7 40Gb Chieftec 360W
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 10:55:26 MET DST