Re: Mam poważne kłopoty z Athlonem

Autor: Another (nowaczek1_at_poczta.onet.pl)
Data: Sun 31 Aug 2003 - 23:41:25 MET DST


> Kamil Kuźmicki <limaczekNOSPAM_at_o2.pl> wrote:
>
>>>Komputer średnio na godzine resetuje sie sam ;-( Wczesnie się
>>>wieszał unieruchamiając system teraz pokazuje sie czarny ekran z
>>>harakterystycznym dźwiękiem resetu... ale nie idzie dalej.
>>
>>jaki zasilacz?
>>może coś się przegrzewa...
>
>
> :)), troche mi sie smiac chce, na wszystko dobry zasilacz... To tak jak z
> lewatywa w filmie "Drakula - wampiry bez zebow" - "Panie doktorze lewatywa?"
> "LEWATYWA!", "NIE NIE, TYLKO NIE LEWATYWA!"..
> Ja mam swoj zasilacz juz dlugi czas i jakos zawsze byl na ostatnim miejscu
> jesli chodzilo o jakikolwiek uszkodzenie. 300 W - obciazany: 2 dyski, 2
> CDROMy, 4 karty PCI, Athlon 1700 @ 2400 - jakos nie mialem problemow a
> obudowa (zasilacz) najtansza jaka byla (1, 2 lata temu).
> Czy ktos z grupowiczow posiada _potwierdzone_ dane na temat awaryjnosci lub
> nieawaryjnosci konkretnych modeli?
>
Ja się z nowym kompem znajomych męczyłem przez prawie dwa tygodnie, bo
się wieszał. Różne cuda próbowałem. W końcu wymieniłem w sklepie
zasilacz, bo nic innego mi do głowy już nie przychodziło, i - TADAAAA! -
pomogło. Komp pracuje od roku bez problemów.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:04:25 MET DST