Chieftec się nie spisał ! poczytajcie sobie

Autor: DRka (spamerom_at_juz.dziekujemy)
Data: Sat 02 Aug 2003 - 21:01:27 MET DST


Poczytajcie sobie co mi się przytrafiło z zasilaczem
Chieftec'a ;-)).
A może ktos miał podobne przygody i się podzieli,
bo dotychczas wszyscy pisali tylko dobrze
o tym sprzęcie...

Otóż mowa o modelu HPC 360-202.
Kupiony został tydzień temu.
Na konfiguracji :
Gigabyte 7VA, duron1300, ddr512MB,
hdd 40GB samsung7200,
Gf 440MX, DVD, CDRW,
tunerTV LifeView3000, sieciówka,
modem,
ów zailacz działał bez problemu, jednak napięcia
5V i 12V nie były szczytem marzeń -
np. 4.75-4-87, 12.40-12.59...
Pozostałe idealne.
I dzisiaj włożyłam do tego kompuetra drugi hdd - 20GB.
Wielkości napięć nie uległy zmianie.
Ustawiłam formatowanie tego dysku i wyszłam z pokoju.
Za kilka minut po usłyszeniu charakterystycznego BIP
głośniczka, wróciłam z powrotem i okazało się, że komputer
wykonał restart i na czarnym ekranie, tu gdzie wyświetla
się tablica wykrytego sprzętu i można nacisnąć
del by wejść do biosu, pojawił się napis
hdd failure. Żaden z dwóch dysków nie został wykryty.
Po naciśnięciu "reset" uruchomił się tylko
wentylator procesora. Nic więcej.
Wymieniłam zasilacz na starego ModeCom'a
i wszystko odpaliło, bez problemu.
Jedynie terminal od SDI -
najpierw nie było synchronizacji z linią, potem
diody zapalały się i bladły, nawiązane połączenie
zrywało się po kilku chwilach i zawsze po włączeniu
telefonu.
Dopiero po godzinie jakoś zaczęło działać.
I działa.
Ale Chieftec zostanie wysłany do sprzedawcy
do reklamacji. Bo zachował się jak ostatniej klasy
Noname.
Pech ? czy ten typ tak ma ???

A propos - macie jakieś doświadczenia
ze sklepem internetowym Balta ?
Jak wygląda tam sprawa reklamacji ?
Acha, warto wspomnieć, że na zasilaczu nie było
plomby...

Pozdrawiam
DRka



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 10:53:45 MET DST