Re: cichszy Chieftec

Autor: Wojtas (wojtas9988_at_wp.pl)
Data: Fri 25 Jul 2003 - 10:21:36 MET DST


Użytkownik "Baron Von Bukkake" <bruneros_at_o2.pl> napisał w wiadomości
news:bfqnv2$jvh$1_at_nemesis.news.tpi.pl...
> > wystarczy wiedze ża jednofanowy chieftec jest bardzo cichy.. kiedyś
> > powiedziałem tu że niesłyszalny - ale ludziska którzy mają same
radiatory
> > rzekli że oni go słyszą.. a ja nie słysze bo mam orginalnego kręciołka
na
> > Sapphire 9100, wiatrak na procku i 2 wiatraki w obudowie :) - Chieftec
> jest
> > więc dla mnie niesłyszalny :)
>
> dokladnie.... najwiekszy halas generowal mi twardziel - caviar...
> po zmianie jego na barakudke przyszedl czas na wyciszenie wentyla
> w budzie i na procku... i bedzie git... a
> a maniakalne wyciszanie to lekka przesada...
> glosniej mi w zegar na scianie tyka...

Tyle ze to ladny i rownomierny dzwiek. A jak cos bedzie nierownomiernie
cykac to nie przyzwyczaisz sie tak do tego i bedzie bardziej slyszalne. Jak
dysk bedzie raz na jakis czas rzezil albo drgalo cos w kompie. W nocy mozna
nerwicy dostac ;)
Slyszalnosc zalezy w duzym stopniu od rownomiernosci i czestotliwosci
dziwiekow. Jak cos jest milym i delikatnym szumem powietrza to robi sie z
tego niezauwazalne tlo :)
Tak mam u siebie i nie narzekam :)
Bardziej slysze zasilacz od monitora LCD (cichy, ale wysoki dziwiek) niz moj
komputerek.

--
Wojtek
Moja strona o wyciszaniu PC-ta: http://www.astercity.net/~wojtas99/


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 10:47:31 MET DST