Autor: Robert S (stin11_at_poczta.onet.pl)
Data: Wed 16 Jul 2003 - 21:31:38 MET DST
mam pytanie czy karta graficzna po takiej przygodzie jak zaras opisze ma
prawo jeszcze działać
jakiś rok temu w nowym kompie instalowałem oprogramowanie i podkusiło mnie
aby przełożyc grafe do mojego i sprawdzić jak działa a był to gf4mx440se
64mb
firma tródno określić a czyność ta wykonywałem rozmawiając z kolega i przez
roztargnienie nie odłączyłem listwy(teraz ta bolesna nauczka powoduje że
teraz bardzo się pilnuje) i jak wkładałem grafe coś mnie kopneło a mimo tego
odpaliłem kompa no ie=seria pisków a jaj aidiot wyłączyłem i niewiele myśląc
włożyłem swoja grafe s3 savatage4 32 no i tosamo dopiero wtedy powąchałem
gniazdo agp no i oczywiście spaleńizną zaleciało spojrzałem n grafike i
jedna nużka opalona
jak się oakzałao padło mi agp na plycie (tylko) gf4 i savatage 4 i teraza
pytanie czy jeżeli uszkodzona została pierwsza nóżka (niewiem jak to lepiej
opisać) po stronie na której niema wentyla pozatym żadnych objawów
zewnętrzrnych niewidać czy jeżeli by ją zalutował jest jakaś szansa aby
jeszcze działała, mam jeszcze jeden komp i mógłbym sprawdzić doświadczalnie
ale chciałbym go oddać siostrze wiec niechce palic mojego starego k6-2 500
na DFI
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 10:44:17 MET DST