Autor: Klaudiusz (fatla_at_niespam.poczta.fm)
Data: Mon 14 Jul 2003 - 11:52:04 MET DST
> Masz 2 mozliwosci: umax i microtek. Ten pierwszy kosztuje 1600zl a drugi
> wlasnie cos kolo 800zl. Oba skanuja tylko slajdy i negatywy. Umax to
> bardziej profesjonalne urzadzenie, ale jak widzisz cena nie jest niska.
> Microtek Filmscan 35 powinien byc dobry do zastosowan amatorskich.
Kolega pisze glupoty. Zaden z nich nie nadaje sie nawet do zastosowan
amatorskich. Poza tym zanim nauczy sie skanowac negatywy to minie rok
(kolory masek z filmow). Nie ma dobrego (akcepowalnego) skanera do 1500 zl
do negatywow/slajdow.
> im wyzsza tym lepiej:) ale za taka cene nie dostaniesz cudow (optyczne
> 1800dpi to max co mozesz kupic)
Rozdzielczosc to pikus, wazniejsza jest gestosc optyczna (tak ok 3.4 D dla
amatora to w sam raz, jak mniej to szkoda forsy).
> Oczywiscie, ze byloby lepiej (w twoim przypadku), ale format tych zdjec
> musialby byc 18x13cm zeby otrzymac zdjecie o porzadnej jakosci. Poza tym
> odbitki tez kosztuja i zawsze jest to dodatkowy koszt.
Tz nie prawda, niezly skaner (paszczak) jakis HP czy lepiej EPSON, odbitka
10x15 w rodzielczosci 600dpi zeskanowana i mozna juz tym poszalec. Nie
trzeba robic odbitek od razu 13x18.
> Nie wiem do czego chcesz uzywac tego skanera, ale jezeli tylko po to zeby
> zaoszczedzic na fotografie to lepiej kup jakiegos cyfraka ...
Tez nie do konca, mozna skanowac w labie po 12-18 zl za film, a jakosc
przyzwoita. Z cyfrakiem sie wstrzymaj, traci na wartosci, jakosc podrzedna w
cenie do 2000.
Klaudiusz
P.S.
zobacz na pl.rec.foto o skanerach do negatywow.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 10:43:19 MET DST