Re: nowiutki dysk 80 mb Segate V i stara plyta glowna

Autor: Michal Kawecki (kwinto_at_2com.pl)
Data: Sat 12 Jul 2003 - 10:56:28 MET DST


Użytkownik "peligroso" <peligroso_at_poczta.fm> napisał w wiadomości
news:b6hovp$k7f$1_at_topaz.icpnet.pl
> Witam, plyta to lucky star, niestety na stronie producenta nie
> znalazlem biosu do tej wersji plyty.
> Czy istenieja jakies programy, ktore umozliwily by mi podlaczenie
> takiego dysku
> 80 lub 120 mb do plyty ktora obsluguje dyski do 32 ? Podobna sa tylko
> nie wiem czy jest sens je uzywac. Czy jak ustawie dysk w trybie 32
> gb, (planuje wymienic wszystko ale z braku kasy
> sukcesywnie) to wszystko bedzie ok a pozniej podlacze do nowej plyty
> glownej i wsio bedzie OK ?
> Czy wystarczy ustawic ta zworke na 32 gb, czy jeszce trzeba cos
> kombinowac z partycjami aktywnymi i nieaktywnymi ?
> Z gory dzieki za odpowiedz, jesli bylo w archiwum to przepraszam nie
> udalo mi snalezc
> na ten temat zbyt wiele poza rada by zrobic upgrade biosu.

Jest jeszcze http://www.rom.by, te patche ponoć działają. A jeśli nie
chcesz ingerować w płytę, to pozostaw dysk bez żadnych zworek
ograniczających pojemność i załóż pierwszą partycję w granicach
widzianych przez BIOS. Po instalacji systemu zobaczysz resztę dysku i
będziesz mógł z niej normalnie korzystać. Naturalnie następne partycje
zakładasz narzędziami nie korzystającymi z BIOS-u do rozpoznania dysku.
Na przykład jeśli to W2k/XP, to wystarcza zarządzanie dyskami, jeśli
Win9x - to użyj Paragon Harddisk manager (wersja niezarejestrowana
pozwala zakładać partycje) albo programiku SwissKnife. Partition Magic
chyba się tu nie sprawdzi.

Aha, i unikaj programów typu Disk Manager. Już lepiej zainwestuj w
najtańszy kontroler IDE z własnym BIOS-em (co pozwoli też na korzystanie
z ATA100). Inaczej będziesz musiał przepartycjonować dysk po wymianie
płyty głównej.
(rozwiązanie z Windows też pozwoli tego uniknąć)

M.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 10:42:25 MET DST