Autor: bunia (ela_50_at_poczta.gazeta.pl)
Data: Sat 05 Jul 2003 - 14:35:12 MET DST
Sprawa wyglada tak: to jest bardzo mlody znajomy, sasiad i ma 12 lat. W
biosie nie grzebal bo sie nie zna. Mial w2k i troche tam namieszal.
Obiecalam mu sformatowac dysk i zainstalowac w98 lub xp. Albo oba. Dyskietke
startowa sprawdzilam w domu, cd bootowalna tez, stad wiem ze jest ok. Na
googlach znalazlam sygnaly ze z tym biosem ami bywaja problemy. W biosie
wylaczylam ustawienia antywirusowe. Jak wklada CD nie czyta. No to sobie
mysle nie chcesz elegancko, to ruszysz z dyskietki i tu pad. Raz czyta raz
nie. Jesli juz przeczyta blokuje sie na samym koncu. Wlacza mi sie win2k a
tam dyskietke czyta. Pamiec jest chyba dobra, bo win chodzi i przy
uruchamaniu kompa pokazuje ze jest. Denerwuje mnie ze nie mam jak go
sformatowac. Pojde do niego po poludniu i sprawdze na dyskietce DOS-a (ale
przeciez go nie sformatuje na DOSie 6.2). Moglabym skopiowac win98 na dysk d
i ruszyc. Ale najpierw muze ten glupi komputer sformatowac. Do tego chce go
uruchomic z dyskietki startowej i ............... We wczesniejszym poscie
poradzono mi wrocic do ustawien default - sprobuje i anpisze pozniej.
Formatowalam juz wiele komputerow, ale z takim problemem spotykam sie po raz
pierwszy. Dziekuje za pomoc
-- Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 10:39:30 MET DST