Autor: Radoslaw Sokol (rsokol_at_magsoft.com.pl)
Data: Thu 03 Jul 2003 - 12:35:23 MET DST
Hi,
Pablo wrote:
>
> I nawet jak sie jakis przewod wypnie to kogos wolac i bulic kase :)
Wiesz... za wiedzę się płaci :) Nawet, jeśli jest to jakaś
"duperela". Zresztą czasem jest tak, że na naprawienie uszko-
dzenia starczy pięć minut roboty, ale żeby skojarzyć objawy
z danym uszkodzeniem, trzeba lat praktyki.
Nie zawsze zresztą trzeba iść do płatnego serwisu. Najlepiej
zacząć od jakiegoś znajomego elektronika lub informatyka,
niech za przysłowiowe "piwo" przynajmniej oceni uszkodzenie,
a może nawet je usunie. Byle była to osoba w miarę wiarygodna,
a nie napaleniec ograniczający się do podkręcania wszystkiego
jak popadnie.
> Nie przesadzajmy, wszystkiego mozna sie nauczyc. Myslisz ze ci w serwisach
> od razu wszystko wiedzieli ? niech chlopak kupi sobie jakas knige o budowie
> kompow itp. pogrzebie w swoim rupieciu zobaczy co i jak a sie przekona ze to
> nic strasznego.
To jak najbardziej popieram. Ino że trzeba _zacząć_ w ogóle
myślenie o grzebaniu w komputerze od czytania literatury
fachowej i dowiadywania się, jak to naprawdę działa, co się
może zepsuć i jak można przez przypadek coś zepsuć. Mi zajęło
dobrych osiem lat pracy z komputerami zanim zacząłem zajmować
się nimi sprzętowo samodzielnie w najbardziej podstawowym
stopniu.
-- |""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""| | Radosław Sokół | mailto:rsokol_at_magsoft.com.pl | | | http://www.grush.one.pl/ | \................... ftp://ftp.grush.one.pl/ ............../
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 10:39:05 MET DST