Autor: Piotr ne (piotrn12e_at_poczta.onet.pl)
Data: Wed 02 Jul 2003 - 17:49:58 MET DST
Flashi napisał:
> www.mbm.com.pl tam mozesz sie dowiedziec co i jak ... oni robia takie rzeczy
> za gruba kase ... tyle ze oni maja takze laboratoria pozwalajace na
> otwieranie dyskow i odzyskiwanie danych bit po bicie nawet w dyskach z
> skopanymi glowicami a nawet czesciwo uszkodzonymi dyskami mag.
Nie chwalą się cenami, ale wierzę, że są abstrakcyjne. Aż tak ważnych
danych tam nie miałem. Tzn. miałem, ale nie była to jedyna kopia.
Natomiast niektóre dane nie powinny się dostać do kogo innego
- spisy adresów, numery kont... Byłem w sklepie, gdzie kupiłem ten dysk
i dowiedziałem się, że "naprawa" polega na wymianie dysku na inny.
Trwa to mniej więcej miesiąc. Danych nie odzyskuje się w żadnym przypadku,
uszkodzony dysk trafia nie wiadomo gdzie.
W tej sytuacji kupiłem następny dysk (WD, 80GB - w związku z awariami
nie lubię teraz Seagate-a i Maxtor-a) i chyba spróbuję ożywić tego Maxtora
we własnym zakresie).
> Jesli wymieniasz elektornike musisz koniecznie zwrocic uwage na Firmware
> dysku i jego revision ...
> to jest BAAAAAAAAAAAARDZO wazne :>
Aaaa które z numerków widocznych tu: http://tinyurl.com/ftk3 są istotne?
A może ktoś ma elektronikę z takiego dysku?
Piotr
-- Zabezpieczenie antyspamowe: w moim adresie nie ma cyfr
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 10:38:59 MET DST