Re: A co mi tam, sprobowalem...i kur***...

Autor: Shaman (mynews_at_space.pl.usunto)
Data: Mon 16 Jun 2003 - 10:12:41 MET DST


> > dlaczego kupując mercedesa i wlewając mu zamiast bezołowiówki ropę, po
> > zajeżdżeniu silnika nie masz pretensji do mercedesa?
> jakby mi wysiadł komputer z powodu awarii w elektrowni to oskarżałbym
> elektrownię... (mówiąc krótko mało trafne to Twoje porównanie), poza tym
> jakbyś przeczytał następne posty a nie tylko pierwszy to byś tego swojego
> nie napisał.

twierdzisz że płyta siadła z podowu awarii procesora? ROTFL!!!! :)

PZDR
Shaman



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 10:27:17 MET DST