Autor: xaliemorph (gordonfreeman[fuck.spam)
Data: Mon 09 Jun 2003 - 11:04:37 MET DST
Użytkownik "Michal Kawecki" <kwinto_at_2com.pl> napisał w wiadomości
news:97edd6abf8848cd9be0a8b5091a36c3e_at_kwinto.2com.pl...
> >> Z punktu widzenia zwykłego użytkownika to dokładnie to samo. Chyba,
> >> ze ktoś mi w końcu pokaże _prawdziwy_ program do lowlevel ;-).
> >> (dostępny dla wszystkich)
> >
> > Jak się chwalisz tak swoją wiedzą to czemu twierdzisz że w warunkach
> > domowych jesteś w stanie zapewnić takie same warunki low level
> > formatu jak w fabryce, co niestety nie wydaje mi się mozliwe do
> > _prawidłowego_ powtórzenia w domu.
>
> Przez myśl nie przeszło mi czymś się chwalić, zwyczajnie staram się
> pomagać innym ;-). A ponieważ wymaga to ciągłego zdobywania wiedzy, to
> sprawdziłem swego czasu opisy kilku programów diagnostycznych, które
> miały w menu pozycję nazwaną "lowlevel format". Wszystkie te programy
> wykonywały zwykłe zerowanie zawartości sektorów. I tak też napisałem:
> zwykły użytkownik nie ma możliwości wykonania LLF, a jedynie wyzerowania
> dysku, choć tę procedurę producenci różnie jak widać nazywają ;-). Nie
> wiem doprawdy, skąd wyciągnąłeś wniosek, że uważam inaczej......
A to przepraszam, tylko mi przyszło na myśl czy prawdziwy low level format,
jakbyś miał progsa do tego by, by był równie dobrze w domu zrobiony jak w
fabryce, tzn czy też używają ssamego dysku czy także innych narzedzi
skanujących dysk. A stare płyty główne (wiem że dzisiejszych dysków nie
obsługują ze wzgl. na wielkość) umożliwiały low level format czy może
jedynie zerowanie? A to http://www.bios.pnet.pl/software/lowformat.zip też
nie jest soft do LLF? Czy może jednak nie jest kompatybilny? Tak się pytam
bo nawet jeśli to wolę nie eksperymentować z takimi wynalazkmi no chyba że
nie będzie innego wyjścia dla dysku niż złom.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 10:24:38 MET DST