Autor: Shaman (mynews_at_space.pl.usunto)
Data: Wed 04 Jun 2003 - 16:10:49 MET DST
> > Mój IBM jest najcichszy!!
> > Oczywiście jak jest wyłączony ;P
> > A poważnie to IBMy nie są najcichsze, ale moga być jak się
> > je tak ustawi, ale chodzą wtedy 2x wolniej. Myślę, że
> > właśnie dlatego baracudy są ciche bo są wolniejsze i tyle.
> > Nie da się szybko przesunąć głowicy żeby było cicho.... Ale
> > może się mylę!..
>
> Owszem mylisz się. Poziom hałasu zależy od rodzaju łożysk i innych
elementów
> ruchomych.
> BTW zobacz jakie transfery mają Barracudy - sam sobie zaprzeczasz
bzdury waść pleciesz! więcej odpowiedzialności za słowo!
ale do rzeczy.. łożyka to tylko jeden z elementów wpływających na poziom
hałasu.. i tak sie składa że nowe IBMy z serii GXP180 posiadają łożyska
olejowe - chyba najcichsze rozwiązanie dostępne obecnie na rynku.. (jeszcze
chyba tylko Maxtory takie mają i ostatnio Fujitsu - ale ci nie robią dużych
dyskóe) ale to co najbardziej wpływa na hałas w czasie operacji dyskowych
to jest własnie program obsługi głowic - w IBM (i pewnie w innych dyskach
też) za pomocą firmowych narzędzi dostępnych np na stronach Hitachi można
zmienić program na taki który będzie mniej hałaśliwy lecz troszkę wolniejszy
w sensie dostępu do danych..
od paru tyg jestem posiadaczem dysku IBM / Hitachi 180 GB DeskStar 180GXP
UDMA/100 7200 rpm 8MB i stwierdzam że należy zrewidować swoje poglądy co do
tego że IBM robi głośne dyski.. seria GXP180 jest cholernie wydajna i przy
tym cichuteńka - w dodatku się nie grzeje tak jak Barracudy
PZDR
Shaman
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 10:23:38 MET DST