Re: psychoza zasilacza

Autor: Shaman (mynews_at_space.pl.usunto)
Data: Mon 02 Jun 2003 - 14:06:12 MET DST


> > ale jeszcze tak wtrącając już zupełnie poza tematem :) czy ktoś
wcześniej
> > niż U2 w taki sposób modował pisownię - tzn. wykorzystując inny zapis z
> taką
> > samą wymową? próbowałem sobie przypomnieć coś wcześniejszego.. ale
> > najdawnieszy zapis jaki przychodzi mi do łba to własnie U2.. dopiero
potem
> > przyszły te wsyćkie 4U, ICQ, L8R, IC i inne
>
> te przytoczone powyżej to norma w potocznym angielskim, ale to Twoje
> "wyloozować" to zupełny bezsens - taki sam jak mówienie giepeeres w
> reklamach telefonów - takich słów po prostu nie ma, bo nie są one ani
> polskie ani angielskie, to tylko belkot ludzi, którzy nie maja pojęcia o
> lingwistyce

bzdury.. język się zmienia - to jest żywy twór.. dziś słowa nie ma, jutro
jego używanie jest normą.. oczywiście nie dla ludzi z betonowymi mózgami..
do niedawna napisałbym że dla takich ludzi jest łacina - ale nawet łacinę
ostatnio próbuje sie ożywiać tworząc słowa których "po prostu nie ma" - brak
pojęcia o lingwistyce to właśnie brak zrozumienia tych mechanizmów

a żeby nie było gołosłowia - wiesz że słowa "pokrzywa" również kiedyś nie
było? był to taki sam bezsens jak wg Ciebie "wyloozować" - poprawna forma
brzmiała "koprzywa".. dlaczego nie uzywasz słów typu "azaliż" lub
"onegdaj" - zostały one zastąpione słowami których nie ma - nagle te słowa
"zaczęły być" i są do tej pory..

PZDR
Shaman



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 10:22:56 MET DST