Autor: LeszekTG (leszektg_at_post.niespamowac.pl)
Data: Sat 22 Mar 2003 - 15:34:22 MET
Użytkownik "BQB" <adres_at_anty.spamowy.com.invalid> napisał w wiadomości
news:3e7c3a60$1_at_news.vogel.pl...
> Kupilem do firmy nowe kompy ECS K7VMM2 (ja nie chcialem ECSa, ale dyrektor
<ciach>
ja kiedyś wyjmowałem dysk i pozyczylem go kumplowi na kilka godzin wiec nie
zalozylem obudowy. Po ok.20 minutach czuje ze coś smierdzi - tak jak by sie
gdzies izolacja paliła. Jako ze mam starą instalacje w domu posprawdzalem
wszystkie gniazdka itp. ale nie to nie z gniazdek smierdzialo. Po jeszcze
jakis 15 minutach zaczelo jeszcze bardziej śmierdziec wiec doszlem do
wniosku ze to musi byc komputer. Co sie okazalo - przy wyjmowaniu dysku
przez przypadek taśma dysku zablokowala wiatrak na procesorze (Athlon 1000
MHz) i radiator byl tak gorący ze przytopił mi kable z zasilacza, ale do
zwarcia na szczescie nie doszlo. Komputer caly czas pracowal stablilnie -
jak juz pisalem na pewno ponad pol godziny. Temperatury nie sprawdzalem
pozdrawiam
LeszekTG
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 09:42:57 MET DST