Autor: BartekK (sibi_at_terror.black.art.pl)
Data: Thu 20 Mar 2003 - 02:42:44 MET
oczywiscie domyslam sie ze nie chodzi tu akurat o nazwe bajt tylko jakotaka
jednostke informacji stosowana w cyfrowce...
nie podpierajac sie jakas konkretna literatura historyczna podam swoja
interpetacje
w zamiezchlych czasach, gdy jeszcze nie bylo uP ani kompow do wyswietlania
uzywano wyswietlaczy numerycznych (pomijam juz lampy sterowane kodem 1z10)
do ktorych latwiej bylo sterowac wedlug kodu binarnego lub BCD (jako ze
system dziesietny to dla nas, a dla obliczen na paru TTL bramkach to tylko
2kowy jest sluszny).
jedna cyferka to 0-9 (lub 0-F jak szestnastkowo) czyli 16 kombinacji, i do
tego potrzeba bylo 4 bitow...
potem okazalo sie ze 2x4bity to mozna zapisac 0-99 dziesietnie, albo 0-FF
(0-255) szesnastkowo i to wystarcza do obliczen "cyfrowych" bez nadmiernej
komplikacji prostych ukladow (na poczatku TTL), a wynikalo to znow z ilosci
"komend" asemblera uwczesnych systemow, ktora dopiero w czasach
Atari/comodore chyba przekorczyla 300 rozkazow (ale tak naprawde to z
roznymi parametrami, wiec bylo ich mniej i na 8 bitach dalo sie wszystkie
upchnac, nastepne 8 bitow to byl parametr ew nastepny parametr)
a wcale nie jest tak ze bajt ma 8 bitow amen
sa kontrolery (mikrokontrolery? sterowniki? procki zintegrowane z wszystkim
co trzeba?) przemyslowe 4-bitowe, i wcale nie dzialaja z pol-bajtu tylko
taka precyzja im wystarcza - bo wiekszosc operacji robia "wlacz wylacz" - a
nie licza pierwiastka z dwoch....
ehh ide spac, bo juz bzdury gadam...
-- Bartlomiej Kuzniewski sibi_at_terror.org.pl http://terror.org.pl/~sibi/ tel 0-604-246371 GG#23319
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 09:41:47 MET DST