Autor: Peefe (mwarzec44_at_WYWAL44.gazeta.pl)
Data: Mon 17 Mar 2003 - 16:47:56 MET
Plyta msi kt3v, nowa prosto z hurtowni.
Glosniczki stare, sfatygowane ale jare, kabel do glosniczkow wyglada ladnie
nie uszkodzony, nic nie modyfikowane.
Ustawienia biosu takie jak byly, zainstalowane sterowniki od AC97.
Bawilem sie ustawieniami efektow z poziomu sterownikow, ale nie wyglada,
zeby one byly
przyczyna trzaskow.
Ver 5.10.0.4080
DirectX 8
Via 3059 audio controller
ALC650
W czasie odgrywania mp3 w glosniczku slychac co jakis czas TRZASK,
dnerwujace upierdliwe PYK..PYK..PYK
Testowalem na kilku mp3 i przykladowo wilki-Here i'm, Moby-in this word
trzeszcza ladsnie
Rock my life - sporadycznie trzasnie, A-Ha Take on me.. bez trzaskow.
No to zabralem sie za stare sprawdzone (te sciagniete z kaazy)
Alanis Morserre-Ironic trzeszczy srednio,
Apollo 440 - nie ma trzaskow. Metallica trzeszczy.
Jakie sugestie? Narazie to sklaniam sie ku totalnej olewce msi udladu
dzieku.
Choc moja wczesnijesza plyta msi w tym wzgledzie byla super.
-- Peefe ... oświeciło go i w głos zakrzyknął: Zgiń, przepadnij! i jeszcze egzarcym dołożył: A bodajeś zdechł, obkurwieńcu! -- Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 09:39:57 MET DST